W ciągu najbliższej dekady wzrost i inflacja zredukują dług o średnio 3,6 proc. Największy przyrost odnotowaliśmy w czasie pandemii COVID-19. Pod koniec 2019 roku wysokość długu PDP wynosiła 990,9 mld PLN. Rok później było to już 1 bln 111,8 mld PLN.
Stopa procentowa NBP była na poziomie 0,10 proc. (EBC, czyli bank centralny emitujący walutę, w której poza PLN jesteśmy najsilniej zadłużeni, miał zerowe stopy procentowe), podczas gdy obecnie wynosi 6,75 proc. To sprawia, że przy jednocześnie ogromnych potrzebach finansowych (mają się one utrzymywać na poziomie proc. PKB do 2033 r.), wzrośnie udział obligacji emitowanych na wyższą stopę procentową w całkowitym poziomie zadłużenia. Dług publiczny Polski w relacji do PKB według danych Eurostatu za trzeci kwartał 2022 roku wyniósł 50,3%.
Rządowi opłaci się inflacja. Gorzej będzie, gdy zacznie spadać
Po pęknięciu „bańki
internetowej” na początku XX wieku było tego 5,7 bln USD. Dług publiczny USA wynosił nieco mniej niż bilion dolarów, a w 1989 r. Największe obawy budzi jednak fakt, że dług publiczny USA wciąż rośnie. Zadłużenie Stanów Zjednoczonych jest jednak niższe od deficytu obrotów bieżących, a saldo obrotów bieżących uznawane jest przez ekonomistów za czynnik stymulujący wzrost międzynarodowej pozycji inwestycyjnej kraju. Nadwyżka obrotów to element umożliwiający spłacanie zadłużenia zagranicznego. Zdaniem Wim Boonstra – doradcy specjalnego Raboresearch, profesora ekonomii i polityki pieniężnej, Vrije Universiteit Amsterdam (Uniwersytet w Amsterdamie).
W tych warunkach nie dziwi fakt, że stosunek zadłużenia Ameryki do PKB wzrósł znacznie powyżej 100% i obecnie wynosi 127%. Skończyły się czasy, w których stosunek długu do PKB powyżej 100% był tematem tabu. Można pokusić się o stwierdzenie, że wśród największych potęg gospodarczych świata stało się to nawet normą. Po raz ostatni Amerykanie przekraczali okrągłą setkę w
latach 40., a zadłużenie było wynikiem przestawienia gospodarki na tory
wojenne.
- A mimo to zwiększamy dług niezależnie od czynników ryzyka – wskazuje Michael Peterson, szef Fundacji Petera G. Petersona.
- Pod koniec marca 2016 r., na ponad pół roku przed wygranymi
przez siebie wyborami, w rozmowie z „The Washington Post” Donald Trump
zapowiedział, że w ciągu 8 lat spłaci amerykański dług publiczny. - Coraz większa polaryzacja społeczeństw, a tym samym podział polityczny mogą implikować wzrost znaczenia działań dyskrecjonalnych w polityce fiskalnej celem osiągania wyników stricte politycznych.
- Oczywiście, za część tej historii odpowiada pandemia i
związany z nią kryzys, w ramach walki z którym „Wuj Sam” finansował długiem
liczne programy pomocowe.
Z wrześniowego raportu niemieckiego stowarzyszenia lekarzy, oceniającego poziom zgłaszalności na badania profilaktyczne w krajach Europy wynika, że w Polsce wynosi on 38 proc., podczas gdy np. Wartość pierwszej fazy inwestycji w energetykę wiatrową na polskim morzu szacujemy na około 70 miliardów złotych. To może być ogromny zastrzyk dla gospodarki – mówi Piotr Czopek, dyr. Regulacji, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. Dług rządowy to dług, który Skarb Państwa jest winien innym agencjom federalnym. Niektóre agencje, takie jak Fundusz Powierniczy Ubezpieczeń Społecznych (Social Security Trust Fund), generują z podatków więcej dochodu niż potrzebują.
Gdy limit nie zostanie podniesiony, recesja i krach finansowy to zjawiska gwarantowane. Chaos nie może być jednak wywołany przez czynniki stricte ekonomiczne, ponieważ poziom długu narodowego nic nie mówi o kondycji fiskalnej. Wzrośnie również zadłużenie naszego kraju. Trudniejsza sytuacja finansów publicznych nie jest oczywiście żadnym zaskoczeniem. Sektor publiczny jest pod wpływem zwiększonych wydatków takich jak waloryzacje świadczeń czy tarcze energetyczne. Wzrosną także wydatki zbrojeniowe, które po wybuchu wojny na Ukrainie znacznie przybrały na sile.
Dług publiczny pozostanie wysoki. Oto dlaczego
Państwa o porównywalnym poziomie PKB per capita mają przeważnie niższy dług publiczny od nas. Ekonomiści, inwestorzy i opinia publiczna w ostatnich latach
przyzwyczaili się już, że zadłużenie Stanów Zjednoczonych przyrasta szybciej,
niż większość z nich jest w stanie to ogarnąć umysłem. Bariera
25 bilionów USD została przekroczona niespełna dwa lata temu, w maju 2020 roku. Raptem pół roku wcześniej raportowaliśmy
o przekroczeniu 23 bln USD. Zgodnie z przyjętymi założeniami projektu budżetu państwa na 2024 r., przeciętne wynagrodzenie wyniesie zł. O tyle wzrośnie też wysokość składek ZUS dla firm.
Wśród państw należących do Unii Europejskiej w tym roku największy wzrost PKB (o 3,8 proc.) zanotuje Malta, natomiast wśród państw strefy euro MFW przewiduje największy wzrost PKB dla Grecji (2,5 proc.). W rękach inwestorów zagranicznych jest jednak mniej niż jedna czwarta amerykańskiego długu federalnego. Mieli oni obligacje i bony skarbowe warte łącznie 6,81 bln dol. Największym zagranicznym wierzycielem USA była wówczas Japonia mająca amerykański dług za 1,29 bln dol.
Ostatnie i najdłuższe w najnowszej historii tego typu wydarzenie
miało miejsce w 2018 r., już za prezydentury Donalda Trumpa. Pokłosiem tamtych
35-dni, w trakcie których agencje rządu federalnego działały w mocno ograniczonym
zakresie, była powstała w 2019 r. Propozycja Demokratów dotycząca
automatycznego zwiększania limitu długu wraz z uchwalaniem kolejnych budżetów przez
Izbę Reprezentantów.
Niespełnienie zobowiązań amerykańskiego rządu doprowadziłoby do ogromnego niepokoju na rynkach finansowych i destabilizacji globalnego systemu finansowego. Dlatego też, gdy poziom długu narodowego zbliża się do ustawowego pułapu zadłużenia, opcja opozycyjna w Kongresie (na ten moment Republikanie) nie jest zbyt skora do głosowania za podwyższeniem owego pułapu. Rząd musiałby bowiem dokonać ogromnych cięć wydatków i znalazłby się w pułapce zadłużenia w związku z brakiem podwyższenia limitu. Ograniczenie nakładów na takie programy jak Medicare i Social Security wraz z ryzykiem niewypłacalności doprowadziłoby do gwałtownego spadku poparcia dla obecnie urzędującego prezydenta Joe Bidena. A wybory prezydenckie już w przyszłym roku. Co istotne, na korzyść zmieniła się także struktura portfela długu Skarbu Państwa z uwzględnieniem tego, kto jest w jego posiadaniu.
Inflacja w Niemczech kontynuuje trend. Odczyty najniższe od dawna
Podstawową przyczyną wyższego zadłużenia państw jest diametralna zmiana otoczenia makroekonomicznego. Seria nakładających się szoków zewnętrznych wywarła presję na budżetach państw. Najpierw w okresie pandemii sfera realna gospodarki wymagała bezpośredniego wsparcia fiskalnego, co doprowadziło do gwałtownego podwyższenia wydatków rządowych przy spadającym PKB, a co za tym idzie niższych dochodach rządowych. forex dla początkujących z alpari Głębokie deficyty fiskalne zarówno w krajach rozwiniętych, na rynkach wschodzących, jak i w gospodarkach rozwijających się. Mimo to w czerwcu zapewne ponownie zobaczymy nagłówki z cyklu „Stany Zjednoczone mogą zbankrutować” czy „USA w obliczu niewypłacalności”, kiedy Kongres zostanie zmuszony do podniesienia limitu zadłużenia. Wszakże nie będzie to mieć nic wspólnego z realną sytuacją finansów publicznych.
Polski dług publiczny w relacji do PKB spada. Jak wypadamy na tle Europy?
W obecnym środowisku makropolitycznym jest to absolutnie niewykonalne. Banki centralne co do zasady znacznie reagują na odchylenie inflacji od celu (reguła Taylora). Ustawowy limit zadłużenia może wprowadzić chaos w amerykańskim systemie politycznym i finansowym jedynie przez nieodpowiedzialność polityków.
Jerzy Hausner dostrzega wielki problem gospodarki. “Nikt nie zna momentu, w którym traci się kontrolę”
Dlaczego tak się stanie, skoro nominalny wzrost PKB będzie wysoki, a deficyt nie będzie aż tak duży? Wynika to z metodyki liczenia długu publicznego. Według metody programy partnerskie alpari: źródło dodatkowego dochodu krajowej liczony jest w momencie zaciągania zobowiązania. Unijna metodyka zakłada wzrost długu spowodowanego wydatkami na sprzęt wojskowy w momencie dostawy.
Za kadencji Donalda Trumpa (20
stycznia 2017 r.) amerykańskie zadłużenie wzrosło o 7,5 bln USD. Z konsekwencjami kryzysu fianansowego. Z kolei
za czasów prezydentury George’a W. Busha na liczniku długu przybyło 4,89 bln
(+85,5 proc.), a za “panowania” wszystkich poprzednich 42 prezydentów
uzbierało się jedynie 5,72 bln dolarów. Na „konto” Joe Bidena można więc
policzyć ok. 2,5 bln USD, o które dług USA wzrósł przez poprzednie 12 miesięcy. Ich zdaniem zadłużenie USA mocno rosłoby również pod rządami Trumpa.
Staliśmy się centrum kompetencji w takich dziedzinach, jak przeciwdziałanie przestępczości finansowej, cyberbezpieczeństwo czy HR. Ponadto, szoki podażowe, zwłaszcza wojna w Ukrainie wraz z gwałtownym zaostrzeniem warunków finansowych w odpowiedzi na wyższą inflację osłabiają wzrost gospodarczy i jego perspektywy elvira nabiullina przemówił na kongresie finansowym na najbliższe lata. Przy takich założeniach i uwarunkowaniach rynkowych, zadłużenie po prostu musi rosnąć. 2024 będzie rokiem wyzwań dla Vistuli i nowego konceptu Well Wólczanki – mówi Marta Fryzowska, wiceprezeska VRG. Odwaga w zwiększaniu oferty w chudym 2022 r. Popłaciła, spółka notuje skokowy wzrost sprzedaży.